Mowa nienawiści – koń trojański rewolucji kulturowej

Przewodnik po mechanizmach cenzurowania współczesnej debaty publicznej, który demaskuje podwójne standardy, manipulacje i mity, na których zbudowana jest teoria „mowy nienawiści”.

Poznaj ideologiczne źródła i założenia stojące za sztandarowym projektem skrajnej lewicy i dowiedz się jak odpowiadać na manipulacje zwolenników cenzury.

W ciągu najbliższych tygodni do Sejmu trafi projekt ustawy zakazującej „mowy nienawiści ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową”. W ten sposób lewica chce upodobnić Polskę do krajów zachodnich, w których dyskusja na kluczowe kulturowe tematy dotyczące płciowości, seksualności, małżeństwa, rodziny czy tożsamości narodowej została niemal całkowicie zablokowana.

We wszystkich tych państwach narzędziem do ocenzurowania debaty publicznej stała się walka z całkowicie subiektywną „mową nienawiści”. Pojęcie to nie posiada żadnej wiążącej definicji. W efekcie – to właśnie pod sztandarem walki z „mową nienawiści” dokonuje się najgroźniejszych ataków na swobodną i nieskrępowaną debatę publiczną stanowiącą fundament systemu demokratycznego.

Im intensywniej walka ta jest prowadzona, tym większa towarzyszy jej cenzura – ci, którzy wyrażają poglądy odbiegające od nowych standardów, ryzykują utratą pracy, grzywną a nawet więzieniem.

O „mowę nienawiści” oskarżano między innymi:

  • holenderskiego polityka Geert’a Wildersa w związku z jego wystąpieniem w 2014 r. na wiecu politycznym, podczas którego zapytał zgormadzonych, czy chcą „więcej czy mniej Marokańczyków”. Na słowa: „Mniej!” odpowiedział: „W takim razie zadbamy o to” ;
  • byłą minister spraw wewnętrznych Finlandii Päivi Räsänen za to, że zacytowała List św. Pawła Apostoła do Rzymian w ramach odpowiedzi na decyzję zarządu Ewangelicko-Luterańskiego Kościoła Finlandii, który w 2019 r. oficjalne poparł LGBT i organizowaną przez ten ruch „Paradę Równości”.
  • hiszpańską, prorodzinną stację telewizyjną za emisję spotów broniących rodziny. W nagraniu pojawiały się ujęcia z Marszów Dumy Gejowskiej, którym towarzyszyły pytania: „Czy chcesz takiego właśnie społeczeństwa?”. Na stację nałożono w 2010 r. grzywnę w wysokości 100 tysięcy euro;
  • irlandzkiego biskupa, który w swoim kazaniu odnosił się do rozpowszechniającej się w Irlandii „zsekularyzowanej i bezbożnej kultury”, co, wedle składającego zawiadomienie miało być wyrazem wrogości wobec tych, którzy nie podzielali punktu widzenia Kościoła
  • szwedzkiego polityka za wskazanie na korelację między liczbą gwałtów a liczebnością muzułmanów w tym kraju;
  • szwajcarskiego biskupa za cytowanie Biblii podczas debaty na temat małżeństwa i rodziny;

To nie wypaczenia. To naturalny efekt teorii „mowy nienawiści”

Powstaje zatem pytanie – gdzie popełniono błąd, skoro „walkę z mową nienawiści”, która miała prowadzić do powstrzymania agresji, wulgarności i pogardy, prowadzi dziś do totalnej cenzury ideologicznej.

Ta książka pokazuje wyraźnie, że nie mamy do czynienia z żadnym wypaczeniem.

Ta książka pokazuje wyraźnie, że nie mamy do czynienia z żadnym wypaczeniem. Blokowanie dyskusji jest esencją doktryny „mowy nienawiści”. Ale cenzura jest tu tylko środkiem do celu.

W miarę postępów w walce z „mową nienawiści” lista zachowań i postaw włączanych do tej zbiorczej kategorii nieustannie się wydłuża, ogarniając niemal wszystkie wypowiedzi i poglądy, które skrajna lewica uznaje za niepożądane. W efekcie anektowania kolejnych obszarów życia społecznego niemalże wszystko w relacjach międzyludzkich, co (ma być uznawane za) złe okazuje się mieścić się w kategorii „mowa nienawiści”. Staje się ona poniekąd synonimem zła, a zło synonimem „mowy nienawiści”, jedno zastępuje drugie. Osiąga status kluczowego kryterium oceny zachowań społecznych, staje się kategorią ocen moralnych.

Powstaje nowy probierz, wyznacznik tego, co dobre, a co złe. Zachowanie nie jest uznawane za złe dlatego, że jest złe, ale dlatego, że jest „mową nienawiści”. Karę należy wymierzyć nie ze względu na wyrządzoną krzywdę, ale ze względu na stosowanie „mowy nienawiści” (która jest uprzednia wobec krzywdy, warunkuje i przesądza o jej zaistnieniu).  Są to konsekwencje iście rewolucyjne polegające finalnie na wprowadzeniu nowego kodeksu moralnego na nowo określającego, co jest „dobre”, a co „złe” (niemoralne) i jako takie pozbawione miejsca w debacie publicznej. Pod pozorem ochrony przed agresją słowną ze względu na „cechy chronione” wprowadza się przy pomocy kodeksu karnego nowe credo: cywilizacja zachodnia jest z gruntu zła i opresyjna, mniejszości są dyskryminowane, patriarchat gnębi kobiety, tradycyjne, klasyczne przekonania dotyczące ludzkiej natury to „stereotypy”, a ich obrona to „mowa nienawiści”.

Wprowadzenie „mowy nienawiści” do polskiego kodeksu karnego zapowiada otwarcie rząd Donalda Tuska.

Na forum Unii Europejskiej trwają prace nad wpisaniem „mowy nienawiści” do katalogu przestępstw „unijnych” – ściganych obowiązkowo w całej Unii Europejskiej.

Polacy muszą wiedzieć, co ich czeka!

Pomóż nam otworzyć oczy rodakom!

Ta książka pokazuje, czym naprawdę jest teoria „mowa nienawiści”, jakie są źródła i fundamentalne założenia tej koncepcji.

Książka składa się z czterech części:

I

Pierwsza przedstawia historyczne i ideologiczne uwarunkowania teorii „mowy nienawiści”. Opisuje, jak podczas prac nad międzynarodowymi traktatami praw człowieka największymi orędownikami prawnego zakazu „propagowania nienawiści” był… Związek Radziecki i blok państw socjalistycznych, które traktowały tą nieostrą frazę całkowicie instrumentalnie – jako wygodne narzędzie ograniczania wolności słowa. Następnie przedstawia założenia „teorii krytycznej” i „tolerancji represywnej” – neomarksistowskich teorii, z których narodziła się koncepcja walki z “mową nienawiści” w znanej nam dzisiaj postaci.

II

Druga koncentruje się na konsekwencjach społecznych walki z „mową nienawiści”. Analizuje cechy tego nieokreślonego, selektywnego, subiektywnego i stronniczego pojęcia. Szczegółowo opisuje skutki wdrożenia tej koncepcji w państwach Europy zachodniej – ograniczenie wolności słowa, uprzywilejowanie grup, które kontestują kulturowy dorobek Zachodu, odrzucenie prawdy, ograniczenie wolności myśli i sumienia. Weryfikuje także popularny mit „piramidy nienawiści”, która zakłada, że „mowa nienawiści” prędzej czy później zawsze prowadzi do krwawych prześladowań mniejszości.

III

Trzecia część składa się z rozważań na temat amerykańskiego i europejskiego podejścia do wolności słowa w oparciu o liczne przykłady i wyroki Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i działalność Unii Europejskiej w tym obszarze.

IV

Wreszcie czwarta cześć koncentruje się na Polsce i argumentacji zwolenników wprowadzenia do kodeksu karnego nowych przepisów zakazujących „mowy nienawiści”, zawartej w szczególności w projektach ustaw zgłaszanych w minionych latach. Po kolei wykazuje błędy i niekonsekwencje w podnoszonej przez nich argumentacji.

W środku znajdziesz odpowiedzi m.in. na następujące pytania:

  • Czym jest „tolerancja represywna” i co ma wspólnego z „mową nienawiści”?
  • Jaką rolę w masowym usuwaniu lub ograniczenia zasięgów konserwatywnym postom odgrywa Unia Europejska?
  • Dlaczego „mowa nienawiści” ma odnosić się do kilku wybranych cech chronionych a do innych już nie?
  • W czym przejawiają się podwójne standardy zawodowych „tropicieli” „mowy nienawiści”?
  • Czy receptą na ograniczanie debaty publicznej jest amerykańska „absolutna wolność słowa”?

FAQ

O autorze

Autorem książki jest Rafał Dorosiński – adwokat, członek Izby Adwokackiej w Warszawie, dyrektor Centrum Polityki Rodzinnej i Edukacji Instytutu Ordo Iuris, absolwent studiów prawniczych na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent Centrum Prawa Amerykańskiego Uniwersytetu we Florydzie F.G. Levin College of Law i Uniwersytetu Warszawskiego oraz programu European Advocacy Academy w Brukseli. Stypendysta Acton Institute i Cato Institute. Autor licznych ekspertyz i opinii prawnych z zakresu ochrony praw człowieka, prawa rodzinnego, prawa samorządowego i prawa oświatowego. W latach 2010-2018 radny Rady m.st. Warszawy.

Pomóż nam w wydaniu i szerokiej promocji naszej książki!

Skład i druk jednego egzemplarza książki to koszt 35 złotych.

Wesprzyj wydanie książki, a otrzymasz swój egzemplarz jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnej sprzedaży.

Aby dokonać darowizny na powstanie książki i zamówić swój egzemplarz, wypełnił poniższy formularz.

Złóż zamówienie

Liczba egzemplarzy ograniczona.
Jeśli są Państwo zainteresowani zamówieniem więcej niż jednej sztuki, prosimy o kontakt mailowy na adres [email protected]